Текст песни Obywatel G.C. — Pary¿ — Moskwa 17.15 (czyli mimowolne podró¿e kochanków), слова из песни.

naprawdę pragnę ciebie tak
jak chłodu Moskwy
naprawdę pragnę każdej z twoich bram
jestem Paryżem

i w tajnych mapach szukam - mam!
rysuję kręgi coraz bliżej - tak!
ty jesteś Moskwą
jestem Paryżem

i nad Europą pochylony tak
dotykam Moskwy
więc sen udawaj - błagam, nie budź wart
bo płonie Paryż

nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie
nie budź wart
nie nie nie nie nie
nie zamykaj bram...

nie chcę twoich wart...
nie chcę twoich wart...
nie chcę twoich wart...
nie chcę twoich wart...

piorunochronów Wieży Eifla blask
od twoich iskier
transparent swój rozwijam tam
kocham cię Moskwo

o pochyl nad Sekwaną Moskwo pochyl się
i rozpuść oszronione włosy swe
nad nami Moskwo
nad nami Moskwo

o pochyl ponad ogniem Moskwo pochyl się
i rozpuść oszronione włosy swe
bo płonie Paryż
bo plonie Londyn
bo płonie Madryt
pali się w Rzymie...








Текст добавил: Андрей Курышев